Uwielbiam niebieski tusz, prawdziwie niebieski,nie granatowy, typowo Electric Blue. Ponieważ zakupiony wcześniej Rimmel się zakwalifikował do wymiany, a nigdzie niestety nie mogę go znaleźć znalazłam Gosha, w kolorze o identycznej nazwie Electric Blue. Szczęśliwa zamówiłam i ? i to był błąd.
Ostatnie zdjęcia to porównanie z Rimmelem. Zapowiadał się naprawdę obiecująco, kolor intensywny a ja szczęśliwa pomyślałam: "To będzie ten!". Ogólnie koloru na rzęsach nie widać... Dodatkowo tusz strasznie się kruszy... Na rzęsach nie jest ani czarny ani niebieski co ewidentnie go dyskwalifikuje. Może faktycznie wydłuża, ale już chwili się kruszy i są fragmenty rzęs na których po prostu go nie ma, więc efekt znika. Niestety zawiodłam się. Oczekiwałam czegoś lepszego (tym bardziej, że jest droższy od Rimmela...).
Podsumowując:
+ rozdziela rzęsy
- kruszy się
- kolor jest niewidoczny
Cena ok. 28 zł / 10 ml
Mam go i bardzo lubię. U mnie jest wyrazisty, zwłaszcza w słonecznym oświetleniu. Fakt, że trochę się kruszy.
OdpowiedzUsuńW porównaniu do Rimmela naprawdę koloru brak ;) Polecam przetestować :)
Usuń